czwartek, 6 marca 2014

Rozdział 23

Czytając, słuchajcie
Katy Perry - ,,Dark Horse"

_______

Dzieliło nas kilka centymetrów. Czułam ciepły oddech Harrego na moich policzkach. Zielone tęczówki piorunowały mnie, uważnie lustrując. Chłopak zmniejszył dystans między nami. Kilka par oczu wpatrzone były w nas, jednak ja widziałam tylko te jedne.
- No dawaj Styles.. - wysyczałam - Może nie pociągam cię tak, jak Twoja cheerleaderka, ale to tylko zadanie. - Jego źrenice się powiększyły. Widziałam złość w wielkich oczach bruneta.
- Przestań, Em - parsknął i długimi palcami prawej dłoni przeczesał loki.
- Kurwa ludzie, musicie się najpierw poznać, zanim przeliżecie się podczas gry w butelkę?! - wykrzyczał roześmiany Greg.
Harry spojrzał mi głęboko w oczy, a po chwili wpił się w moje usta. Poczułam malinowy smak, którego brakowało mi przez ostatnie dni, pomimo tego, że wstydziłam się do tego przyznać. Miękkie wargi chłopaka muskały moje. Kilka sekund później, nie panując nad sobą, wplotłam swoje dłonie w Jego miękkie loki. Harry dotknął moich bioder,a językiem wykonywał płynne ruchy, nadające pocałunkowi namiętności. Czułam jakbyśmy oboje byli spragnieni bliskości, którą straciliśmy, zanim zdążyliśmy się nią nacieszyć. Pocałunek nie był tak delikatny jak poprzednie. Ten był pełen pragnienia i pożądania. Tęskniłam za Jego dotykiem, a On przyciągał mnie do siebie jeszcze mocniej. Znajomi musięli zauważyć, że pocałunek trwa podejrzanie za długo, bo chwilę później silne ręce Steve'a odciągnęły mnie od Harrego.
- Kurwa, to miał być pocałunek, nie pieprzona penetracja gardła mojej dziewczyny! - rzucił zdenerwowany.
Spojrzałam na Harrego, który nic nie mówiąc zajął miejsce obok Kimberly.
- Spokojnie, Steve - objęłam chłopaka w pasie i przycisnęłam głowę do jego klatki piersiowej. Zobaczyłam jak Kim oplata dłonią kolano Stylesa. Poczułam delikatny cios. Niepotrzebnie zgodziłam się na ten pocałunek. Pomimo tego, jak bardzo go pragnęłam, nie powinnam pozwalać sobie na takie coś. Nie powinnam zapominać jaki był mój plan. Miałam zrobić na złość Harremu, nie sobie.
- Steve, to była tylko głupia gra...- wymruczałam na tyle głośno, by wszyscy to usłyszeli. Po moich słowach Harry objął w pasie swoją towarzyszkę i zaczął całować ją po szyi. Pociągnęłam Steve'a za rękę i popchnęłam go lekko, na co zajął miejsce na kanapie. Usiadłam w rozkroku na jego kolanach i zaczęłam namiętnie całować. Wśród towarzystwa, w którym przebywałam nie było to nic szczególnego, więc nikt nie zwracał na nas uwagi. Oprócz Harrego, którego odbicie widziałam w lustrze stojącym naprzeciwko. Spojrzał na mnie, po czym przybliżył się do Kim. Dziewczyna położyła Jego dłoń na swoim udzie, na co chłopak się uśmiechnął. Chwilę później zaczął jeździć długimi palcami po jej chudej nodze, szeptając przy tym coś do ucha brunetki. Zaczęłam całować Steve'a namiętnie, błądząc dłońmi po jego klatce piersiowej.
- Steve - wymruczałam, gdy w odbiciu zobaczyłam Stylesa wpijającego się w usta dziewczyny. Oplotłam palcami włosy chłopaka, na co Harry wziął Kimberly na kolana. Coraz mniej podobała mi się gra, w którą zaczęliśmy pogrywać, jednak nie chciałam być na straconej pozycji. Położyłam dłonie Steve'a na swoich pośladkach, na co chłopak wydał pomruk zadowolenia. Brunet z burzą loków na głowie spojrzał na nas pełen złości i wstał, trzymając Kim za rękę. Wyszeptał jej coś na ucho, po czym wyszli na parkiet. Doskonale ich widziałam. Harry objął dziewczynę w talii i zaczęli bujać się w rytm muzyki. Ona oplotła Jego szyję, zmniejszając dystans między nimi. Gdy utwór zmienił się na nieco bardziej dynamiczny para przywarła do siebie. Siedziałam na kolanach Steve'a, a jedyne o czym marzyłam było znalezienie się w objęciach Harrego. Szybko odgoniłam te myśli od siebie i przywarłam ustami do szyi chłopaka, przy którym się znajdowałam. Styles spojrzał w moim kierunku, obejmując kurczowo Kim, z którą kołysał się w rytm muzyki. Wiedząc, że na mnie patrzy, przejechałam językiem po szyi Steve'a. Po chwili moje ostre paznokcie wbiły się w jego skórę, wywołując złość Harrego. Chłopak dotykał posladków Kimberly, nie przerywając tańca z nią. Nie zastanawiając się dłużej, wstałam z kolan Steve'a i pociągnęłam go za sobą na parkiet. Położyłam jego dłonie na swoich biodrach i zaczęliśmy tańczyć. Nasze ruchy były odważniejsze od tych, które wykonywali Harry i Kimberly, jednak właśnie na tym mi zależało. Nie spuszczałam wzroku ze Stylesa, który pełen złości, co chwilę próbował udowodnić mi, jak wpaniale się bawi. Gdy ustawił się z tyłu dziewczyny i kołysząc się w rytm muzyki zaczął przesuwać swoją dużą dłonią wzdłuż jej ciała, moja cierpliwość mnie opuściła. Delikatnie wskoczyłam na Steve'a, oplatając nogami jego biodra. Szeptałam mu na ucho różne słowa, wywołujące u niego satysfakcję, której nie można było nie zauważyć. Ktorej Harry nie mógł nie zauważyć. Gdy utwór zmienił się na bardziej dynamiczny, zaczęliśmy szybciej tańczyć. Widziałam jak Harry spoglądając na mnie, dotykał swoimi długimi palcami, pełnymi różnych sygnetów ciała Kim. Marzyłam o tym, by znaleźć się na jej miejscu, jednak bardziej pragnęłam pokazania Mu, że ja również doskonale się bawię.
- Muszę wyjść - Steve wyszeptał cicho, po czym opuścił dom. Stawiałam, że  poszedł załatwić towar. Postanowiłam bawić się sama. Kołysałam się, czując wzrok Harrego na sobie. Bujałam sie odważnie w rytm wolnych rytmów reggae, wplątując palce w długie brązowe włosy. Nie spuszczałam wzroku ze Stylesa, ktory uważnie mnie obserwując, nie przerywał tańca ze swoją dziewczyną. W pewnym momencie zrzuciłam z siebie czerwoną koszulę i tańczyłam w obcisłym topie, opinającym moje szczupłe ciało. Chłopak wciąż bujał się z Kim, jednak po chwili podeszła do nich Tiffany i odciągnęła dziewczynę na bok, zachęcając do wspólnego tańca. Nie zwracając uwagi na zainstniałą sytuację, nie przestawałam się ruszać. W pewnym momencie zobaczyłam Harrego idącego w moim kierunku. Stanowczym krokiem zbliżył się do mnie i chwycił za nadgarstek.
- Zatańczysz? - niski głos wydobywający się z Jego ust, przyprawił mnie o dreszcze. Pokiwałam delikatnie głową i pozwoliłam Mu się objąć. Postanowiłam działać według planu, by zdołać popsuć Mu humor tamtego wieczora. Chłopak dotknął mnie dużymi dłońmi i schował głowę w zagłębieniu mojej szyi. Miękkie loki łaskotały moją delikatną, bladą skórę, a ciepły oddech uspokajał. Miałam ochotę trwać tak całą wieczność, jednak postanowiłam się ocknąć i wrócić do zadania, które miałam zamiar wykonać. Odsunęłam się od Niego stanowczo i zaczęłam szybciej poruszać swoim ciałem. Chłopak dołączył do tańca, za każdym razem chcąc być jak najbliżej mnie. Tęsknota za Jego dotykiem była silna. Silna na tyle, że pozwoliłam Mu na błądzenie dłonią po linii mojej talii, udach i szyi. Taniec przerdził się w coś odważnego, w pewnym stopniu zaspokajając potrzeby naszego kontaktu. Gdy odwróciliśmy się w swoją stronę, zielone tęczówki zlustrowały moją twarz.
- Em? - usta chłopaka rozszerzyły się.
- Jesteś z siebie zadowolony? - wyszeptałam pełna złości, zbliżając się do Niego.
- Teraz już tak - odpowiedział, dotykając delikatnie mojej talii.
Patrzyłam na Niego, nic nie mówiąc. Chwilę później pod wpływem impulsu złączyliśmy nasze wargi. Zaczęły one współpracować, dając ogromną satysfakcję i przyjemność. Zazdrość, która kierowała nami tamtego wieczoru dodała pocałunkowi pożądania. Jednak pomimo namiętności, która towarzyszyła nam w tamtej chwili, uświadomiłam sobie, że właśnie całujemy się na oczach wszystkich, stojąc na środku parkietu.

_______

CZYTAM = KOMENTUJĘ

Dziękuję za sporą ilość komentarzy pod ostatnim rozdziałem. Dają one ogromną motywację :)

35 komentarzy:

  1. Hahahah, kocham tych czubków ;D Jestem baaaaaaardzo ciekawa jak zareaguje Steve na to XD Będą się lać ? ;D Czekam z niecierpliwością na next <3
    @lovju69

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie... Oni zrobili to na oczach wszystkich... Boję się ich reakcji. Nie zdziwiłabym się, gdyby jednak była negatywna. No, bo ona zdradza swojego chłopaka.
    Styl jak zwykle świetny. Dobrze się czyta. Jest bardzo fajnie. :)
    @TheIrishsWife

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Harry też jest zajęty.;) oboje zdradzili xd

      Usuń
  3. Jeeeeejku *___* Nareszcie ktoś się dowie! :D
    Świetny rozdział, czekam z niecierpliwością na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. umcia, umcia nie ładnie Em. Jesteś słaba.Nie daj się omamić Styles'owi.
    Zarąbisty rozdział, czekam niecierpliwie na następny.
    ~Bee xx

    OdpowiedzUsuń
  5. WoW jedno wielkie WoW Zajebisty rozdział!!! Nie myślałam że tak to isę wszystko potoczy mam nadzieję że szybko dodasz kolejny rozdział :))

    OdpowiedzUsuń
  6. NAJLEPSZY!!!!!!!!!!! KURWA NAJLEPSZY!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Steve wpierdoli Hazzie, a Emma rzuci w niego wazonem... buhauahuahuahuaha
    Zajebisty rozdział jak i całe opowiadanie


    SPAM! SPAM! SPAM!

    Zapraszam do mnie: http://kidnapper-harry-fanfiction.blogspot.com/

    Zendaya Coleman to siedemnastoletnia córka mężczyzny, który wpadł w kłopoty. Wcześniej pożyczył pieniądze od Harry'ego Stylesa i jego gangu. Chłopak nie cacka się z nim tylko porywa jego córkę - Zendaya'e. Dziewczyna ma twardy charakter i nie boi się zbytnio Harry'ego. Niedługo po tym ojciec będzie chciał odzyskać córkę, ale będzie już za późno Zendaya przywiąże się do Harry'ego, tak samo jak on do niej, więc co będzie, gdy ojciec dziewczyny zgłosi na policję wszystkie wykroczenia Stylesa szkodząc przy tym własnej córce, która też wplącze się w gangsterskie życie?

    Zapraszam do mnie: http://kidnapper-harry-fanfiction.blogspot.com/

    i na móje następne FF : i-back-for-you-darling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. gfuifdhgiufdhgufduig jakie to słodokieeeeeeee ! awwwwwwwwww co dalejjjjj !!

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaaaa nie wierzę, ten rozdział jest cudowny *.*
    `J

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurwa! Steve jak nic wpierdoli Harremu jak tylko się dowie o tym, że przelizał sie z Em! Jak zwykle piszesz zarąbiście! Ily <3 czekam nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. gfdmnhnmcbnfjk!! Harry ma przejebane u Steve'a xdd nie mogę doczekać się następnego rozdziału. weny ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Więcej takich rozdziałów !!!
    JA chcę kolejny już, dziś, teraz, natychmiast.
    Genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  13. O cholera.
    O cholera.
    I CHOLERA!
    Nienawidzę Steve'a ani tej laski Harry'ego. A co do tej całej gry Em i Harry'ego, to jestem po prostu rozbawiona. Cóż, w sumie to Ona zaczęła, a On chciał po prostu być zazdrosna. Ale obydwoje są głupi. Zamiast walczyć o siebieo swoją miłość, robią sobie na złość, i... och, no przecież Emma przyznała się przed sobą. że Harry jej się podoba, a mimo to nadal nic nie robi w tym kierunku. Jedynie go wkurwia. No dibra,, dobra, może ją troszkę rozumiem, bo sam Hazz nie zachował się jak święty, ale mogłaby być tą ''normalną''. Nie wiem, ni mieszam się.
    Ta końcówka to istny zawał serca.
    Oni się pocałowali.
    ONI SIĘ POCAŁOWALI
    POCAŁOWALI!
    Ha, gdyby nie to, że zrobili to przed kilkunastoma ludźmi, to byłoby całkiem w porządku. Ale w zaistniałej sytuacji, jestem tak kurwa ciekawa i jednoczeście wystraszona, że nie wiem, jak ja przeczytam kolejny rozdział.

    Chociaż po dłuższych przemyśleniach, chcę przeczytać ten rozdział jak najszybciej, bo dostarczy On chociaż troszkę adrenalinki.

    + Dziękuję za poinformowanie mnie na twitterze :) x
    @Potterhead5evr

    OdpowiedzUsuń
  14. + Co do ''powiadomienia na twitterze'' to zaszło nieporozumienie, bo nie informujesz mnie na twitterze, ale już tak wyszło, że piszę już tak na koniec każdego komentarza, wiesz, haha, czytanie 50 fanficów mi nie służy. Wybacz x
    @Potterhead5evr

    OdpowiedzUsuń
  15. O JEZU BOJE SIE O HARREGO. JAK ICH STEVE ZOBACZY TO PO NIM. NO ALE ILE MOZNA SIE UKRYWAC. PRZECIEZ WIADOMO ZE COS DO SB CZUJA. HAZZA JUZ NIE ZYJESZ. STEVE JEBANCU WEZ SB TA IDOTKE "DZIEWCZYNE" HARREGO I SB TAM MACAJ A EMME ZOSTAW FRAJERZE! ONA JEST HARREGO. JUZ NIEMOGE DOCZEKAC SIE NEXTA X @needmy5idiots

    OdpowiedzUsuń
  16. O jaaa :D mega rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O jaaaa *0*
    Jak czytałam ten rozdział to moja wyobraźnia się ogromnie pobudziła!
    Czułam się jakbym tam z nimi była, serio!
    Strasznie mi się ten rozdział podobał, ugh nie wiem jak to opisać.. był taki ekscytujący i pełen namiętności, mimo że były to tylko pocałunki.
    Nie no zatkało mnie po prostu, przepraszam.
    Boję się reakcji Steve'a jak ich tak przyłapie na całowaniu. Oby nic strasznego się nie stało nikomu. No chyba, że Hazz rąbnie Steve'a :D
    A ta muzyka to taka torpeda do tego rozdziału.
    Nie żebym chciała być na miejscu Em, jak całowała się tak namiętnie z Harry'm, czy coś. Nie nic haha :D
    Kocham Cię i jesteś Aniołem, że tak szybciutko dodajesz rozdziały i zaskakujesz za każdym razem.
    Pozdrawiam i ściskam mocno, @xAgata_Sz ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. o jezu, oby się Steve o tym nie dowiedział bo będzie wściekły i wtedy coś zrobi Harremu, ale mam nadzieję, że Em w końcu go zostawi dla Harrego ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurwa, nareście jest 23 rozdział! Nie mogłam się doczekać, ale na szczęście juz jest :)
    Przez ten rozdział mam wrażenie, ale prędziej tak będzie, ze Steve się nieźle wkurwi.. on coś kombinuje, To podejrzane.
    Jak się założe to Kim zobaczy jak Harry całuje się z Emmą i będzie przejebane.. Ale za to zajebiste, bo będzie dużo akcji <3
    ~ Alicja

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak szczerze to chyba nikt tu nie lubi Kim i Steva, bo przez nich nie mogą być razem. Jak zwykle zajebiście piszesz i życze na nowe pomysły ! <3 ~ Znowu ja Alicja :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Uuu! Co tu się dzieję! Niech Emma zerwie ze swoim chłopakiem a Harry ze swoją dziewczyną! Wtedy będą mogli się nawet pieprzyć na tym parkiecie, to chyba będzie nie całkiem legalne ALE ZAKOCHANI MOGĄ! Ale co do rozdziału. Oboje pozdradzali swoich partnerów, a nadto całowali się na oczach wszystkich znajomych Emmy i tej Kim i jej koleżanki. Jeśli Steve to widział to Harry ma gwarantowany wpierdol, Emma z resztą też. Ja tak chcę żeby oni byli razem!
    Rozdział jest świetny! Gratuluje pomysłowości!
    @my_sweetie_ari

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozdział jest świetny ..Harry i Emma świetnie do siebie pasują powinni być razem ♡

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie wyszedł :D jesteś genialna

    OdpowiedzUsuń
  24. Boski ♥♥♥ O LOL. Ale sie porobilo... Czekam na kolejny! @monia_official

    OdpowiedzUsuń
  25. wow, świetny rozdział ;3 nie mogę się doczekać następnego ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Możesz teraz dodać szybciej? :( ♥
    + NJZbLUIZUBXSVSAXUBSALVUXIVS ♥ Cudny! :D

    OdpowiedzUsuń
  27. AJDBWHDBCVWNOWEDPOEFIUBHEFINQKLSD WOW
    Tak jak przewidywałam, kompletnie mnie zaskoczyłaś.Jak zwykle z resztą
    Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie między nimi w porządku
    Weny, kochanie xx C.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kocham to :D czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudo- błagam o więcej!
    Życzę dużej ilości weny.. ♥
    #shine

    OdpowiedzUsuń
  30. przecież. Em. nie. kocha. Steva
    a. Styles. nie. kocha. Kim
    męczysz mnie dziewczyno, haha ;) x

    OdpowiedzUsuń
  31. Najlepszy rozdział<3

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepraszam, że nie skomentowałam wcześniej, ale po prostu nie dałam rady. Zachorowałam i musiałam w domu nadrabiać to, co robią w szkole, a dodatkowo napisać pracę na angielski i dosłownie zdycham sobie. Ale Twoje opowiadanie zdołało poprawić mi humor i postaram się napisać w miarę sensowny komentarz.
    Jedyne, co mogę teraz powiedzieć na temat Harry'ego, to niecenzuralne słowo, którego użyłam na twitterze, ale tutaj się powstrzymam. Czuję, że z Nelly to ciężka sprawa, ale to go wcale nie usprawiedliwia. Niby lubi spędzać z Em czas, bardzo się do siebie zbliżyli, ale nagle bańka prysła i wszystko się rozpłynęło. Coś musi być nie tak, skoro Harry zmienił się tak przez samo wspomnienie tej dziewczyny. To z Kim to już przegięcie. Nic nie poradzę na to, że ilekroć były o niej jakieś wzmianki, w głowie miałam obraz którejś z Kardashianek (niekoniecznie akurat Kim Kardashian haha) przystawiających się do Harry'ego. Nie mam pojęcia, co się tak uczepiłam, ale tak mi pasowały do tej roli, że lol. Anyway, znienawidziłam tego kretyna jeszcze bardziej. Naprawdę podziwiam Em, że trzymała wtedy ręce przy sobie, bo ja to bym go nie oszczędziła. Nadrobił co prawda tym, że walczył o jej ocenę, ale to nic nie zmienia. Przynajmniej na razie.
    Potem ta cała impreza. No naprawdę, ja na jej miejscu chyba nie wytrzymałabym psychicznie. Choć zastosowała najlepszą metodę obrony- atak, i wyszła na tym bardzo dobrze, nie pozostając mu dłużna. Drażnili się tak długo tylko po to, żeby sami mieli się przekonać, jak zależy im na wzajemnej bliskości. Cóż za ironia losu. Tylko ten cholerny Steve.. Naprawdę nie lubię fragmentów z jego udziałem. Typowy mięśniak, który tylko czeka, żeby się z nią przelizać i złapać za tyłek, ugh. Mam wielką nadzieję, że w najbliższych rozdziałach ich pseudozwiązek się rozpadnie, bo serio, to już jest denerwujące hahaha. Chociaż to na pewno nie byłoby takie proste, bo ona jest uzależniona, a on załatwia jej towar. No dobra, on i jego kumple. Tak czy siak, jest bardzo wpływowy. Jeśli zobaczy, co się święci między nią a Harrym, to loczek może bardzo kiepsko skończyć. Może zapisz go na siłownię czy coś, wiesz, tak na wszelki wypadek.
    Choć z tą siłownią to w sumie nie jestem do końca pewna, bo tak załatwił tego gościa, Olivera bodajże, o ile dobrze pamiętam (wybacz, plączą mi się niektórzy bohaterzy jeszcze), że hoho. Już kilka razy mnie nastraszyłaś, bo byłam pewna, że z Harrym już koniec, że teraz go za to załatwią. Na szczęście póki co wszystko z nim w porządku, a nawet jeśli coś miałoby się stać, to jestem pewna, że Em go z tego wyciągnie. Tak sobie teraz myślę, że to może sprowadzić się do tego, że Em będzie musiała wybierać pomiędzy nim a Stevem. Swoją drogą, ciekawe kogo by wybrała? Wiadomo, czuje coś do Harry'ego, no ale ze Stevem jest dłużej, poza tym to jest bardzo na rękę. A Harry? Raz jest uroczy, kochany, świetnie im się rozmawia, a po chwili jest dla niej ordynarny i zachowuje się, jakby miał ją gdzieś. Związek z kimś takim byłby bez sensu.
    Rozdział skończył się w takim momencie, że z jednej strony dobrze, bo akurat taka miła sytuacja, ale z drugiej mam cię ochotę ukatrupić, bo przecież tyle osób to widziało i z pewnością będą tego jakieś konsekwencje. Mam nadzieję, że Steve jeszcze nie zdążył wrócić. Chociaż w sumie.. lepiej byłoby, jakby to zobaczył, może wtedy by ze sobą zerwali. Albo najlepiej byłoby, jakby on przelizał się z Kim i byłoby po sprawie.
    Jak na razie to chyba wszystko, choć czuję, że o czymś zapomniałam. No cóż, najwyżej dodam to w następnym komentarzu. Kawał dobrej roboty, gratuluję. Życzę dużo weny i mam nadzieję, że będziesz mnie informować o nowych rozdziałach :)
    [szeptem-krzykiem]

    OdpowiedzUsuń
  33. uhuhuhuh ale będzie wpieeeerdol :3

    OdpowiedzUsuń